Nasza Wiara - Forum dla ludzi wierz±cych, kochaj±cych i pozytywnie my¶l±cych
Grudzieñ 23, 2024, 14:54:25 *
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
 
   Strona g³ówna   Pomoc Szukaj Zaloguj siê Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor W±tek: Newsy, artyku³y, wywiady  (Przeczytany 5605 razy)
ascetyk
Administrator
Aktywny u¿ytkownik
*****
Wiadomo¶ci: 147


« : Styczeñ 18, 2008, 18:21:34 »

historie i dzieñ dzisiejszy absolwentów, obyczaje  obrzêdy, ¿ycie rodzinne, praca i polityka
www.rodowy.pl/lukawiec
Zapisane
naszawiara
Nowy u¿ytkownik
*
Wiadomo¶ci: 36


« Odpowiedz #1 : Styczeñ 18, 2008, 18:25:38 »

¦wietna strona, poleæ j± znajomym z ró¿nych stron ¶wiata
http://naszaklasa.darmowefora.pl
Zapisane
diakon
Nowy u¿ytkownik
*
Wiadomo¶ci: 43


« Odpowiedz #2 : Marzec 04, 2008, 08:04:05 »



- Politycy Platformy nie wiedzieli, ¿e w olsztyñskim ratuszu by³ problem molestowania, zanim sprawa zosta³a upubliczniona - mówi³ w w programie "Teraz My!" szef MSWiA Grzegorz Schetyna. Prezydent Olsztyna Czes³aw Ma³kowski jest podejrzany o molestowanie seksualne swoich pracownic.
-   Sprawa jest bulwersuj±ca. Stawiam jednak tezê, ¿e zosta³a ona upubliczniona po wyborach - mówi³ Grzegorz Schetyna. Polityk PO odpiera³ zarzuty, jakoby o tego typu nadu¿yciach w olsztyñskim ratuszu radni PO wiedzieli od sze¶ciu lat.
Podkre¶li³, ¿e jak tylko sprawa wysz³a na jaw radni PO zerwali koalicjê z ugrupowaniem "Po prostu Olsztyn", z którego pochodzi podejrzany o molestowanie prezydent miasta Czes³aw Ma³kowski.

PO "olewa³a" sprawê?

Prowadz±cy "Teraz My!" powo³ywali siê na wywiad dla "Gazety Wyborczej" olsztyñskiego radnego Jaros³awa Szostka, który o sprawie mia³ wiedzieæ ju¿ w 2002 roku.
- Rozmawia³em o tym z lud¼mi z mojego ugrupowania, ale ka¿dy mówi³, ¿e to jakie¶ stare historie i ¿eby do nich nie wracaæ, bo nie ma dowodów - mówi³ Szostek. Olewali to? - pyta³a dziennikarka. - Dok³adnie tak - stwierdzi³ radny.

- Sprawa jest o tyle bolesna, ¿e jedn± z osób oskar¿aj±cych Ma³kowskiego jest by³a ¿ona pana Szostka. Jest on emocjonalnie w tê sprawê zaanga¿owany - t³umaczy³ Schetyna. Podkre¶li³, ¿e wywiad nie jest dowodem, ¿e dzia³acze PO wiedzieli o molestowaniu.
- Z tego co wiem nie by³o ¿adnych udokumentowanych zarzutów mog±cych ¶wiadczyæ o jakichkolwiek nieprawid³owo¶ciach - mówi³ minister.

mkg
Zapisane
Video-Lux
Nowy u¿ytkownik
*
Wiadomo¶ci: 21


« Odpowiedz #3 : Maj 27, 2008, 10:13:21 »



Cyfrowe nagrywanie uroczysto¶ci firmowych, szkolnych i rodzinnych                               
(wesela, studniówki, komunie, imprezy szkolne, zak³adowe, koncerty, itd)
*
Monta¿ nagrañ zleconych
Rejestracja i monta¿ filmów reklamowych, szkoleniowych, instrukta¿owych.
Archiwizacja nagrañ VHS, mini DV na p³ytach DVD.
*
Do rejestracji u¿ywamy profesjonalnych kamer cyfrowych.
*
Us³ugi realizujemy na terenie woj. zachodniopomorskiego.
Wykonujemy równie¿ zlecenia w odleg³ych miejscowo¶ciach i s±siednich województwach.



kontakt:

biuro@logos.dt.pl

tel. 094-340-60-06,
 tel. kom. 660-332-172   





http://videolux.republika.pl/
Zapisane
ateusz
Nowy u¿ytkownik
*
Wiadomo¶ci: 46


« Odpowiedz #4 : Wrzesieñ 04, 2010, 06:05:00 »

List otwarty adresowany do POLSKI

Ja, Stanis³aw Pilecki, obywatel III RP, jestem tutaj by z³o¿yæ oskar¿enie!

           Ja, obywatel wolnej Polski przed ca³ym ¶wiatem gorzko pytam i z ca³± si³± oskar¿am!

 

           Dzisiaj chcê mówiæ do w³adzy. Opozycjê zostawiam w spokoju. Nie wiedzieæ czemu to j± siê wci±¿ krytykuje, podczas gdy w³adzê utraci³a 3 lata temu. Nie ona rz±dzi, nie ona odpowiada dzi¶ politycznie za Polskê. Dajmy im chocia¿by te marne `500 dni spokoju'.

Pójd¼my za instynktem ludzi wolnych i patrzmy ludziom w³adzy na rêce. Tym ludziom, którym przecie¿ w³adzê sami dali¶my.

Dzi¶ chcê, jak `Solidarno¶æ' 30 lat temu: stan±æ naprzeciwko w³adzy i do niej mówiæ. Z ni± dialogowaæ. Jej przedstawiæ oczekiwania, jej wytykaæ b³êdy.

 

           Panie Prezydencie, Panie Premierze!

           Mówi do Was zwyk³y Polak. Niezwi±zany z ¿adn± parti±, ani strukturami, ani finansowo. Jestem tu gdzie jestem, za w³asne pieni±dze, zdobyte prac±, prac± w banku. Do niedawna zajmowa³em siê tym samym co wy. Ja sprzedawa³em bankowe produkty klientom, wy sprzedajecie program polityczny obywatelom. Tak samo jak Wy, umiem du¿o mówiæ o poczuciu stabilno¶ci, bezpieczeñstwie, zaufaniu.

Wszystko byle nie mówiæ o konkretach. O stratach i zyskach. O tym co i za ile.

           Tak, tak: o mi³o¶ci, zaufaniu, pokoju i tajemniczym panu Zgodzie, co buduje, to ja s³ysza³em ju¿ du¿o. W koñcu te s³owa ³atwo dzi¶ kupiæ, ³atwo dzi¶ sprzedaæ. Udaje siê to doskonale w³adzy, udaje siê to mediom.

           Ten jêzyk jest nam Polakom dobrze znany. Tak mówi partia, która ma Sejm, Senat, rz±d i Prezydenta. Tak mówi± Wasze media - prywatne, jak i publiczne. Jak jednak ma siê czuæ obywatel tego kraju, który s³yszy wci±¿ `pokój', a widzi wojnê? S³yszy `mi³o¶æ', a widzi nienawi¶æ? Jak tutaj w tych sprzeczno¶ciach nie szukaæ skojarzeñ u Orwella, gdzie `cztery nogi - dobrze, dwie nogi - ¼le'? Czy dzisiaj nie tworzy siê ró¿nic w¶ród Polaków wg miary `175 cm - dobrze, 162 cm - ¼le'? Czy dzi¶ nie wmawiaj± nam, ¿e prezydent ojciec - dobrze, prezydent singiel - ¼le'? Pamiêtam czasy gdy Wa³êsa by³ na salonach synonimem  obciachu, dzi¶ za¶ - gdy powsta³ `front walki z kaczyzmem' - sta³ siê `gatunkiem chronionym', o którym mówiæ mo¿na tylko dobrze. I znowu pyta nas Orwell: `Oceania prowadzi wojnê ze Wschódazj±. Pamiêtacie?'

Jak dawno przekroczyli¶my intelektualn± granicê naszego rozumu, skoro dzi¶ o wyborze nad urn± ma decydowaæ nowa forma eugeniki?

           Tak, dzi¶ mówiê g³osem gorzkim, g³osem oszukanego obywatela. Zwrot `dobro wspólne' nieustannie powtarza nam dzi¶ Prezydent Komorowski. Mo¿na by pomy¶leæ `Stra¿nik Dobra Wspólnego'. To on powo³uje siê na solidarno¶ciow± przesz³o¶æ, temu po¶wiêcaj±c PRowe spoty. Jak jednak to odbieraæ, skoro ta sama osoba spotyka siê z Leszkiem Tobiaszem, o którym sam Komorowski zezna³, ¿e wg jego informacji - jest rosyjskim agentem? Co mam my¶leæ o marsza³ku RP, który umawia siê na wykradzenie dokumentów ¶ci¶le tajnych - aneksu WSI? Wielu nie wie o czym mówiê, w koñcu o spotkaniach ludzi PRLu, Oleksego i Kwa¶niewskiego z A³ganowem media pisa³y, Tobiasz za¶ zosta³ przemilczany. Sami przeczytajcie: wpiszcie w Google `afera aneksowa', `afera marsza³kowska'. Czy to jest walka o `dobro wspólne'? Je¶li tak, to czyje to jest naprawdê dobro?

           Panie Prezydencie - jak w takiej sytuacji Panu ufaæ? A Pan, Panie Tusk? Czy to nie pañska partia, PO sz³a do wyborów z programem obni¿enia podatków. `by ¿y³o siê lepiej'? Czy to nie Pan pojawia w Stoczni w ca³ej krasie, podczas gdy to dziêki Pana rz±dowi Stocznia upad³a? Tak, ta historyczna stocznia, o któr± dzi¶ w³adza rzewnie zwie `statu±'.  Czy to nie PO chwal±c siê `zielon± wysp±', przemilcza³a fakt i¿ tak± sam± wysp± na tej s³ynnej mapce by³a... Grecja? Czy to nie PO mówi³a jak jest ¶wietnie, gdy za¶ by³o ju¿ po kampanii prezydenckiej ochoczo podwy¿szy³a podatki, a Pan Panie Premierze z rozbrajaj±c± szczero¶ci± og³osi³, ¿e reformy s± jednak 'be', bo przecie¿ w koñcu liczy siê `tu i teraz'. To Pan, Panie Premierze w duchu ideologii `tu i teraz' ¶wiadomie zrzek³ siê zbadania przez polsk± prokuraturê katastrofy smoleñskiej, by przypadkiem `nie uraziæ' Putina. W obliczu najwiêkszej polskiej tragedii zamiast zachowaæ siê jak prawdziwy m±¿ stanu, w pe³ni zaufa³ Pan zabójcy Politkowskiej, Litwinienki i dzieci z £ubianki.

Nie, to nie jest premier, na którego Polacy zas³uguj±. To nie jest premier godny ud¼wign±æ wielkie, unijne pañstwo, utrzymaæ realn± niepodleg³o¶æ Polski.

           `Mi³o¶æ'? Ja zostawiam ju¿ okres przedsmoleñski. Oddzielam czas przed 10 kwietnia `grub± kresk±'. Tak samo zrobi³o wielu Polaków, którzy nie znaj±c planów specjalistów od PR, uwierzy³o (mo¿e nazbyt naiwnie), ¿e teraz to ju¿ bêdzie naprawdê mi³o¶æ i pokój.

Co siê jednak sta³o? W strachu przed pamiêci±, Pan, panie Premierze - historyk z wykszta³cenia - postanowi³ zawalczyæ nie o przysz³o¶æ kraju, ale o jego historiê, o historiê jego bohaterów.  Rozpoczêt± w - cytuj±c Wajdê - w `zaprzyja¼nionych mediach', a nastêpnie kontynuowan± przez najwy¿szych funkcjonariuszy w³adzy - politykê nagonki na zmar³ego Prezydenta i na jego brata, który nosi³ jeszcze ¿a³obê, widzieli¶my wszyscy.

S³owa Kutza, Bartoszewskiego, Wajdy, Palikota i innych Niesio³owskich znamy, niestety a¿ nazbyt dobrze. Nie, to nie by³y tylko wyko¶lawione wyrzuty sumienia, przemienione w agresjê. Niestety, to by³a równie¿ ¶wiadoma walka z pamiêci±. Walka, w której - jak doskonale wiecie Panie Komorowski Panie Tusk - wszyscy trac±, bo traci Polska. Cytuj±c zaprzyja¼nionego medialnego b³azna: parli¶cie `po trupach do celu'.

           To o nas mówili za granic±, gdy rozpoczê³a siê s³ynna nagonka wawelska, oraz gdy trwa³y igrzyska oskar¿eñ wszystkiego co tylko ma zwi±zek z nazwiskiem `Kaczyñski', albo jest z PiSu. Ponownie zadzia³a³ `wspólny front', który zamiast uderzyæ siê pier¶, wytoczy³ jeszcze ciê¿sze ni¿ poprzednio dzia³a. To u nas skazano obywateli na dance macabre, której jedynym celem by³a chora chêæ zdobycia pe³ni w³adzy. Chora, bo przecie¿ nie z powodu politycznego programu, nie z powodu niezbêdnych w Polsce reform. Partia, dla której zawsze by³o za wcze¶nie na jak±kolwiek pracê nowelizacyjn± - nagle wziê³a siê za pañstwowe stanowiska z niespotykanym w pokojowej historii ¶wiata tempem.

           Czy¿ nie ta sama partia - wsparta anarchistycznym glanem na latarni przed Pa³acem - rozpoczê³a wojnê z t± garstk± maluczkich, których grzechem by³a chêæ zachowania pamiêci o tych, których pamiêæ zdo³ano zbrukaæ. Których win± by³ fakt, i¿ zgromadzili siê pod tym znakiem tygodniowej ¿a³oby, pod znakiem krzy¿a. I na co wam dzi¶ ta  kolejna wojna? Czy przykrycie podwy¿ki podatków by³o tego warte? Czemu ma s³u¿yæ to dzielenie Polaków, w czasie gdy mogli¶my siê wszyscy zjednoczyæ, oprzytomnieæ, zatrzymaæ w tym absurdalnym biegu?

           Dzi¶ w³adza, tak jak 30 lat temu kpi, ¶miej±c siê ludziom `Solidarno¶ci' w twarz. Pan, Panie Komorowski wychwala zas³ugi Stoczni Gdañskiej, której przecie¿ likwidacjê, jako marsza³ek PO sam przypieczêtowa³. Tr±bi Pan o `opozycyjnej walce', bêd±c odpowiedzialnym za ulokowanie w demokratycznych strukturach ludzi WSI - radzieckiego wywiadu, jeszcze z PRLu. I to jako minister Obrony Narodowej, za rz±dów prawicy!

           A Pan, Panie Premierze? Bryluje Pan na salonach, z wpiêtym w klapê marynarki wizerunkiem Wa³êsy i staje Pan tak przed lud¼mi `solidarno¶ciowcami', których ten¿e Wa³êsa zaatakowa³, zdradzi³ i obsmarowa³. Zamiast stan±æ w ich obronie, wspiera Pan atak na zwi±zkowców. A za co jest ten atak? Za uznanie, przez nich, i¿ o to samo o co walczyli 30 lat temu, dzi¶ walczy partia Panu opozycyjna. To jest ich zbrodnia, za któr± trzeba zrównaæ `Solidarno¶æ' z ziemi± i apelowaæ o `wyprowadzenie sztandaru'?

           Nikt nie mówi dzisiaj o ¶p. Walentynowicz, czy o Gwiazdach. Deficyt na ludzi odwa¿nych, na to Polska jest skazana. Kto dzi¶ przyszed³ powiedzieæ - za ten ca³y `karnawa³ obelg' - `Leszku, przepraszamy'? Kto? Nie da siê zapomnieæ czasu, gdy byle pijak móg³ nazwaæ swojego prezydenta `chamem', ku powszechnej uciesze gawiedzi i mediów.

           Co siê musi staæ, by¶cie po mêsku uderzyli si w pier¶ i oddali siê `w³adzy konsekwencji'? By¶cie odpowiedzieli za to co jest waszym udzia³em w historii Polski? Czy kamienie musz± o¿yæ i przemówiæ, by¶cie siê opamiêtali?Jakie jeszcze nieszczê¶cie musi spotkaæ Polskê, by¶cie siê wystraszyli Sprawiedliwo¶ci, która nierychliwa, ale przecie¿ sprawiedliwa?

           Polska, to przecie¿ nie prywatny folwark jednej partii. Polska to testament, który nam zostawili ojcowie, to uosobienie historii pokoleñ. Niech zacznie Nam wszystkim na niej trochê zale¿eæ...

 

Stanis³aw Pilecki

http://wiadomosci.onet.pl/forum.html#forum:MSwxNSwxMSw3NDg3MDIwNiwxOTM3MDQ4NjYsOTg1ODY4MiwwLGZvcnVtMDAxLmpz
Zapisane
ascetyk
Administrator
Aktywny u¿ytkownik
*****
Wiadomo¶ci: 147


« Odpowiedz #5 : Luty 03, 2012, 08:48:01 »

- Jak domek z kart rozpadaj± siê kolejne bastiony smoleñskiego k³amstwa - pisze na swoim blogu politycznym w Onecie Janusz Wojciechowski. Polityk wylicza nie¶cis³o¶ci, które jego zdaniem ¶wiadcz± o nieprawid³owo¶ciach i nie¶cis³o¶ciach w ¶ledztwie dotycz±cym katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku.

- Co¶ pêk³o, co¶ siê zmieni³o. Wywiadu Pani Szmajdziñskiej i jej gorzkich s³ów wobec kompromitacji i zak³amania smoleñskich ¶ledztw ju¿ nie da siê zepchn±æ na margines, wydrwiæ, ani o¶mieszyæ. Nie da siê z nich zrobiæ ani oszo³omstwa, ani "politycznej gry trumnami" - zauwa¿a polityk PiS podkre¶laj±c, ¿e wdowie po Jerzym Szmajdziñskim nie mo¿na zarzuciæ "ani rusofobii, ani tuskofobii".

Wojciechowski podkre¶li³, ¿e przede wszystkim rozpada siê "oszczercze i dla pamiêci ofiary wrêcz zbrodnicze oskar¿enie - o naciskach na za³ogê pijanego genera³a B³asika". Ma o tym ¶wiadczyæ "tajemnica" wokó³ "oszczerców", którzy mieli rozpoznaæ g³os gen. B³asika. - I jeszcze brn± w bzdury, choæ coraz bardziej cicho i niewyra¼nie, ¿e w kokpicie byli wszyscy, tylko pilota w nim nie by³o - ironizuje polityk


http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/janusz-wojciechowski-rozpadaja-sie-kolejne-bastion,1,5013203,wiadomosc.html
Zapisane
ascetyk
Administrator
Aktywny u¿ytkownik
*****
Wiadomo¶ci: 147


« Odpowiedz #6 : Luty 03, 2012, 08:48:40 »

dochodzenie do prawdy i nie ³ykanie bajek o winie pilotow podanej juz sekunde po katastrofie to debilizm czy hiena cmentrana? sorry ale debili szukajcie zagranica
Zapisane
diakon
Nowy u¿ytkownik
*
Wiadomo¶ci: 43


« Odpowiedz #7 : Sierpieñ 02, 2015, 15:04:53 »

Wychowanie bez p³ci? To bzdura!
.
Z prof. Zbigniewem Lwem-Starowiczem, prezesem Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego rozmawia Monika Florek-Mostowska. Ca³a rozmowa opublikowana zosta³a w 46. wydaniu Do Rzeczy.
.
¦rodowiska katolickie coraz intensywniej przestrzegaj± przed szerzeniem siê ideologii gender. Jakie dostrzega pan profesor zagro¿enia z jej strony?
.
Dla mnie gender jest interesuj±ce z poznawczego punktu widzenia, bo jest to inny punkt widzenia kwestii p³ci. Natomiast pewne pomys³y mi siê kategorycznie nie podobaj±. Nie uwa¿am, ¿e dziecko trzeba wychowywaæ bezp³ciowo i czekaæ, a¿ samo sobie wybierze p³eæ. To bzdura! Wiem, ¿e mówi±c to, podpadam ¶rodowiskom feministycznym, które niedawno nazwa³y mnie „Gowinem w seksuologii”, co znaczy, ¿e jestem odbierany jako konserwatywnie my¶l±cy (nie wiem, czy pan Gowin jest z tego zadowolony, czy nie). Mam czworo dzieci i sze¶cioro wnucz±t. I nigdy ¿adnemu z nich nie narzuca³em, jakimi zabawkami maj± siê bawiæ. Zawsze wybiera³y je bezb³êdnie, zgodnie ze swoj± p³ci± biologiczn±. Dziewczynki w zabawach pe³ni³y role kobiece, ch³opcy mêskie. Uwa¿am wiêc, ¿e bezp³ciowe wychowanie jest bezsensowne. ¯yjemy w czasach, w których mê¿czyzna mo¿e pe³niæ wiele ról, nie tylko byæ wojownikiem. Mo¿e byæ zniewie¶cia³y, mo¿e zajmowaæ siê domem, mo¿e pój¶æ na urlop tacierzyñski. Ma szeroki wachlarz aktywno¶ci w ramach swojej biologicznej p³ci. Nie widzê wiêc potrzeby traktowania dzieci bezp³ciowo.
.
Jednak jest du¿o ha³asu o model partnerski…
.
Co gorsze, dochodzi do absurdów: nie mo¿na pozytywnie mówiæ o tradycyjnym modelu rodziny, bo od razu dostaje siê w ko¶æ. Tymczasem ludzie wybieraj± ró¿ne modele. Niech m±¿ gotuje. To ich wspólna decyzja, nikomu nic do tego, ale nie mo¿na od razu krytykowaæ, gdy kto¶ wybiera inny model. Teraz model tradycyjny jest na cenzurowanym. Dochodzi do tego, ¿e siê cenzuruje bajki i legendy. Kto chce, niech sobie tworzy nowe bajki. Jednak dlaczego mamy przerabiaæ stare? Dlaczego nie mo¿emy ogl±daæ filmów Disneya tylko dlatego, ¿e niektórzy uwa¿aj± je za seksistowskie?
,
Czy takie nastawienie to dzisiaj najwiêksze zagro¿enie dla relacji damsko-mêskich?
.
Dzisiaj obserwujemy kilka powa¿nych zagro¿eñ na tym polu. Jedno z najpowa¿niejszych to pornografia, która coraz intensywniej wkracza do naszego ¿ycia. Dawniej by³y tzw. ¶wierszczyki, które m³odzie¿ ogl±da³a ukradkiem, i jedyne, co mog³a zobaczyæ, to nagie cia³o. I by³y to epizodyczne zdarzenia. W tej chwili mamy do czynienia z wielkim przemys³em pornograficznym, który pokazuje fa³szywy ¶wiat. Zagro¿enie polega na tym, ¿e osoby (g³ównie mê¿czy¼ni) korzystaj±ce z pornografii, chc± przenosiæ j± do ¿ycia. Wspó³czujê m³odym kobietom. Teraz wielu mê¿czyzn ma podwójny standard seksu. Masturbuj± siê w kontakcie z pornografi± i to staje siê dominuj±c± form± ich aktywno¶ci seksualnej. To dla nich wiêksza frajda ni¿ relacja seksualna z kobiet±, poniewa¿ w tej sytuacji mog± dzia³aæ egoistycznie. Nie musz± dbaæ o partnerkê. To rozbija relacjê nie tylko z t± konkretn± kobiet±, ale wrêcz upo¶ledza cz³owieka. Coraz czê¶ciej pojawia siê postawa „seks dla seksu” i – co ciekawe – ta postawa zaczyna siê pojawiaæ równie¿ u kobiet. Dotychczas cechowa³a g³ównie panów. Badania wykonane w 1977 r. pokaza³y, ¿e jedynie kilka procent badanych korzysta³o z seksu w oderwaniu od relacji. Teraz jest to kilkadziesi±t procent. To mnie niepokoi, bo zanika g³êboka wiê¼ miêdzy lud¼mi. Internet jest wykorzystywany do cyberseksu. Zauwa¿my, ¿e dzisiaj prawie nie ma ekshibicjonistów. Taka osoba wchodzi do Internetu, ma kamerê i szybko zdobywa olbrzymi± liczbê odbiorców. Seks w Internecie to najbardziej dynamiczna ga³±¼ przemys³u.
.
Szczególnie dla dzieci.
.
Tak, z raportu „Seksualno¶æ Polaków 2012” wynika, ¿e kontakt z pornografi± ma prawie 78 proc. uczniów. Przynajmniej raz w miesi±cu pornografiê ogl±da 73,8 proc. ch³opców i 31,7 proc. dziewcz±t.
.
Czym to grozi?
.
U ch³opców pornografia prowadzi do nieprawid³owego nastawienia wobec kobiet, nieadekwatnych oczekiwañ w przysz³o¶ci. Tacy ch³opcy w doros³ym ¿yciu s³abiej odczuwaj± bod¼ce seksualne w relacji z partnerk±. Omijana jest faza rozwojowa polegaj±ca na zauroczeniu i romantycznej mi³o¶ci na rzecz seksualizacji relacji z kobietami. W przypadku dziewcz±t pornografia prowadzi do zaburzenia obrazu w³asnej osoby, wi±zania kobieco¶ci z uleg³o¶ci± seksualn± oraz traktowania seksu jako instrumentu wymiany spo³ecznej. (…)
.
Je¶li chodzi o szko³ê, to coraz intensywniej wciska siê tam ideologia gender.
.
W tej sprawie zarówno Ko¶ció³, jak i ¶rodowiska zwi±zane z MEN pope³ni³y du¿y b³±d. Seksuolodzy, mówiê równie¿ o sobie, chcieli promowaæ edukacjê seksualn± obejmuj±c± cztery wymiary cz³owieka: biologiczny, psychiczny, spo³eczny i duchowy. Taki model edukacji seksualnej zosta³ stworzony. Widzieli¶my seksualno¶æ w szerokim kontek¶cie – ma³¿eñstwa i rodziny. Program mia³ dostarczaæ informacje adekwatne do etapu rozwojowego poszczególnych grup uczniów. Przedszkolaki pytaj±: „Jak przyszed³em na ¶wiat?”. M³odzie¿ zainteresowana jest anatomi±, uczuciami. Przekazywali¶my im tê wiedzê w kontek¶cie, odpowiedzialno¶ci za drugiego cz³owieka, a nie zaspokajania w³asnych potrzeb. Natomiast przedstawiciele Ko¶cio³a siê przestraszyli i narzucili model nierealistyczny, nieprzystaj±cy do ¿ycia, który m³odzie¿ oprotestowa³a. W efekcie powsta³a luka i w tê lukê wdzieraj± siê wszyscy inni, nie tylko gender, ale te¿ przemys³ pornograficzny i modele wychowania, które ograniczaj± siê tylko do nauczania antykoncepcji. ¬le siê sta³o. (…)
.
Ca³o¶æ rozmowy Moniki Florek-Mostowskiej z prof. Zbigniewem Lwem-Starowiczem dostêpna jest w 46. wydaniu Do Rzeczy.
.
http://dorzeczy.pl/wychowanie-bez-plci-to-bzdura/
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

my-very-cats wataha-upadlych-wilkow kolospawalniczeswc polskiserwerzycia sith