Nasza Wiara - Forum dla ludzi wierzących, kochających i pozytywnie myślących
Kwiecień 10, 2025, 00:40:57 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Cios dla ideologĂłw ateizmu  (Przeczytany 5015 razy)
ascetyk
Administrator
Aktywny uÂżytkownik
*****
Wiadomości: 147


« : Maj 08, 2008, 17:55:01 »

"Cios dla ideologĂłw ateizmu"
 


Nagroda Templetona przyznana w tym roku polskiemu uczonemu, ksiĂŞdzu profesorowi MichaÂłowi Hellerowi za pionierskie prace w dziedzinie "teologii nauki" nie spodoba siĂŞ wojujÂącym ateistom, argumentujÂącym, iÂż nauka i religia nie idÂą w parze - twierdzi "Irish Times".
KsiÂądz Heller z krakowskiej Papieskiej Akademii Teologicznej otrzymaÂł prestiÂżowÂą nagrodĂŞ w marcu; odebraÂł jÂą w ÂśrodĂŞ z rÂąk ksiĂŞcia Edynburga Filipa podczas prywatnej uroczystoÂści w PaÂłacu Buckingham w Londynie.

Nagroda obejmuje, obok medalu i dyplomu, rĂłwnieÂż czek na ponad 1,6 mln USD. Jeszcze w ÂśrodĂŞ laureat przekazaÂł pieniÂądze po poÂłowie rektorom UJ i PAT z przeznaczeniem na stworzenie w Krakowie Centrum Kopernika. Celem placĂłwki bĂŞdzie badanie relacji miĂŞdzy naukÂą, filozofiÂą i teologiÂą. "Nagroda dla Hellera uwypukla znaczenie wspĂłlnych zabiegĂłw naukowcĂłw i teologĂłw w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o poczÂątek i sens wszechÂświata. Dlatego nie spodoba siĂŞ ideologom ateizmu takim jak prof. Richard Dawkins i akademikom myÂślÂącym tak jak on" - napisaÂła irlandzka gazeta.

Wed³ug "Irish Times" prof. Heller przynale¿y do tej samej tradycji ksiê¿y-naukowców, co Gregor Mendel, który po³o¿y³ podwaliny pod wspó³czesn¹ genetykê i Georges Lemaitre - autor teorii, w ramach ogólnej teorii wzglêdnoœci, rozszerzaj¹cego siê, skoùczonego w czasie Wszechœwiata.

"Tegoroczna nagroda dla prof. Hellera ma znaczenie symboliczne, w tym sensie, i¿ pod adresem naukowców zaanga¿owanych w œciœle empiryczne badania wysy³a sygna³: nie dajcie siê zwieœÌ krótkowzrocznemu podejœciu do nauki" - pisze "Irish Times", wskazuj¹c, i¿ nadszed³ czas, by "uwzglêdniÌ Boga w matematycznym równaniu".

"Jury Fundacji Templetona sugeruje, i¿ nadszed³ czas, by w badaniach naukowych powróciÌ do postawy holistycznej (zak³adaj¹cej, i¿ ca³oœÌ, to coœ wiêcej, ni¿ suma czêœci, które siê na ni¹ sk³adaj¹ - PAP) i dopuœciÌ intelektualn¹ tezê zak³adaj¹c¹, i¿ rzeczywistoœÌ doœwiadczana przez nas wykracza poza to, co da siê wymierzyÌ przy pomocy technologii i zanalizowaÌ w laboratorium" - dodaje gazeta.

Ustanowiona w 1973 r. Nagroda Templetona jest najwiêkszym wyró¿nieniem przyznawanym za wybitne osi¹gniêcia akademickie w dziedzinie myœli.

Pierwsz¹ laureatk¹ Nagrody Templetona by³a Matka Teresa z Kalkuty. Wœród wyró¿nionych znalaz³y siê tak znane postacie, jak s³ynny amerykaùski kaznodzieja protestancki Billy Graham, rosyjski pisarz i dysydent Aleksandr So³¿enicyn, a tak¿e wybitny konserwatywny filozof i teolog katolicki Michael Novak, autor m.in. prac o myœli papie¿a Jana Paw³a II.
Zapisane
ascetyk
Administrator
Aktywny uÂżytkownik
*****
Wiadomości: 147


« Odpowiedz #1 : Maj 08, 2008, 17:56:57 »

Mam pytanie.Adam i Ewa mieli dwĂłch synĂłw,to jakim cudem dalej siĂŞ 
 
ludzie rozmnaÂżali? Moje ciocie i babcie goniÂące do koÂścioÂła nie potrafiÂą udzieliĂŚ mi odpowiedzi.
 
 

~janedoe , 08.05.2008 18:46

   ludzie rozmnaÂżali? Moje ciocie i babcie goniÂące do ...    08.05.2008 18:46
 
... koÂścioÂła nie potrafiÂą udzieliĂŚ mi odpowiedzi.  ~janedoe 
 
 
  miĂŞdzy innymi dwĂłch synĂłw miĂŞdzy innymi ignorancie    08.05.2008 18:51
 
 ~.... 
 
 
  To moÂże zamiast pytaĂŚ ciocie i babcie sam sprĂłbowaÂł byÂś ...    08.05.2008 18:52
 
... poczytaĂŚ Pismo ÂŚwiĂŞte, zaczynajÂąc od KsiĂŞgi Rodzaju!!??!!  zdzisek27 
 
 
  To jest akurat proste. DokÂładnie tak jak poznaĂąski ...    08.05.2008 18:54
 
... arcybiskup Pelz i jego seminarzyÂści.  ~Poznaniak 
 
 
  to jest symbol mĂłzgu, takich adamow i ew mĂłgÂł rĂłwnoczeÂśnie ...    08.05.2008 18:55
 
... stworzyĂŚ BĂłg miliony. nie znaczy , Âże wszyscy mieli dwĂłch synĂłw. po prostu ta historia ma czegoÂś uczyĂŚ i tylko tki ma sens.  ~dwa 
 
 
  noooooo tegooooo....moÂże adoptowali albo in vitro?    08.05.2008 18:55
 
 ~zagadek 
 
 
  Hmmm, dobre pytanie, bo Adam miaÂł wiele cĂłrek i synĂłw. ...    08.05.2008 18:55
 
... PÂłodziÂł dzieci do 930 lat.  ~Felix 
 
 
  A skÂąd o tym wiesz ? PrzecieÂż to tylko taka przypowieœÌ ...    08.05.2008 18:59
 
... dla ludzi sprzed 3000 lat. A co im miaÂł BĂłg mĂłwiĂŚ ? O ewolucji i genetyce ? Najpierw pomyÂśl, potem pisz. 
 
Zapisane
ascetyk
Administrator
Aktywny uÂżytkownik
*****
Wiadomości: 147


« Odpowiedz #2 : Maj 08, 2008, 17:58:27 »

ADAM I EWA. 
 
Jak bog stworzyl ta slynna parke,to dlaczego maja pepki?Tylko pytam,jak odpowiedz bedzie zadowalajaca, zapytam znowu.
 
 

zdenieczka@googlemail.com , 08.05.2008 18:15

   
 
  a skÂąd wiesz Âże mieli pĂŞpki ??    08.05.2008 18:19
 
 ~xxx 
 
 
  No wÂłasnie skÂąd ? MĂŞÂżczyzna bez Âżebra to jeszcze zrozumiĂŞ     08.05.2008 18:28
 
 ~dama PIK 
 
 
  Obejrzyjcie obrazy starych mistrzow,kosciol nie ...    08.05.2008 18:35
 
... krytykowal,przedstawiania ich z pepkami.Dzieki.  zdenieczka@googl... 
 
 
  jeÂśli BĂłg stworzyÂłby czÂłowieka z pyÂłu i prochu, to chyba ...    08.05.2008 18:20
 
... postaraÂłby siĂŞ o to, aby mieli pĂŞpki :] jeÂśli bowiem przyjmiemy, Âże BĂłg jest wszechmogÂący, to jest w stanie zrobic i to zadawaj pytania normalne, czyli takie, na ...  ~Adek 
 
 
  WszechmogÂący jednak nie mĂłgÂł zapobic buncie anio³ów i ...    08.05.2008 18:39
 
... nawet stworzyÂł piekÂło aby zbuntowane anioÂły mieli gdzie ludzi smarzyc ku uciesze boga. PocieszajÂące to ze bĂłg nie znosiÂł bezrobocia bo nawet diabÂłom daÂł pracĂŞ.  ~haha 
 
 
  I jak to robili, Âże ludzie wystĂŞpujÂą w tylu kolorach?    08.05.2008 18:22
 
 ~max 
 
 
  stworzyÂł ich na swĂłj obraz i podobienstwo. wynika z tego, ...    08.05.2008 18:23
 
... ze BĂłg tez ma pepek:)  ~miszle 
 
 
  I jest w pojedynczej osobie ró¿nokolorowy.    08.05.2008 18:40
 
 ~dobre hahaha 
 
 
  diabel zrobil cyfrowka zdjecie     08.05.2008 18:28
 
 ~zdzisiek 
 
 
  To jeszcze nic. PomyÂśl jak na Âświat przyszÂły ich wnuki. To ...    08.05.2008 18:29
 
... dopiero byÂła jazda. Potem prawnuki i tak dalej. Niedobrze siĂŞ robi.  ~WrĂłg zbokĂłw 
 
 
  Przeczytaj KsiĂŞgĂŞ Urantii tam jest ta kwestia Adama i Ewy ...    08.05.2008 18:32
 
... dokladnei wyjaÂśniona ,Pozdrawiam.  ~PudeL 
 
 
  Michal Aniol nigdy nie widzial Adama i Ewy  i namalowal ...    08.05.2008 18:33
 
... ich tak jak widzial swoje modele ) dlatego z pempkami .  ~Smieszek
 
 
  NamalowaÂł ich nago jako nagÂą prawdĂŞ o czÂłowieku i jego ...    08.05.2008 18:43
 
... pochodzeniu.  ~Alicja 
 
 
  PokazaÂł od kogo pochodzi, od ludzi. I namalowaÂł tych, ...    08.05.2008 18:48
 
... ktĂłrych uznaÂł za swoich przodkĂłw. Taki drobny psikus:)  ~Alicja 
 
 
  Bo pewnie BĂłg zakÂładaÂł sklonowanie, a oni jak wiemy... ...    08.05.2008 18:33
 
... Poza tym zeby ich dzici nie pytaÂły czemu one majÂą, a ich rodzice - nie. a tak na serio, to kto wie, czy te pepki mieli?  ~zagwozdka 
 
 
  Kochana wnusiu - kazdy balonik trzeba nadmuchaĂŚ a potem ...    08.05.2008 18:36
 
... zawiÂązaĂŚ. Tak samo bĂłd zrobiÂł.  ~Amelia z Torunia 
 
 
  Brawo Amelia.    08.05.2008 18:53
 
 zdenieczka@googl... 
 
 
  ZEBY SOBIE WSADZAC W NIE KOLCZYK ALBO JESZCZE LEPIEJ, ZEBY ...    08.05.2008 18:56
 
... JE SOBIE LIZAC PODCZAS SEXU...... 
 
Zapisane
spl
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 127


« Odpowiedz #3 : Listopad 18, 2008, 20:53:20 »

NieszczĂŞÂście naÂłogowcĂłw polega na tym, Âże usta mogÂą popĂŞkaĂŚ praktycznie od wszystkiego: wiatru, sÂłoĂąca, suchego powietrza. Wiele jest przyczyn tego typu kÂłopotĂłw, a w dodatku jest szansa, Âże pojawiÂą siĂŞ one o kaÂżdej porze roku. Jednak najczĂŞÂściej doÂświadczamy ich zimÂą, gdy powietrze jest chÂłodne i suche.
Zapisane
ateusz
Nowy uÂżytkownik
*
Wiadomości: 46


« Odpowiedz #4 : Wrzesień 04, 2010, 06:04:23 »

List otwarty adresowany do POLSKI

Ja, StanisÂław Pilecki, obywatel III RP, jestem tutaj by zÂłoÂżyĂŚ oskarÂżenie!

           Ja, obywatel wolnej Polski przed caÂłym Âświatem gorzko pytam i z ca³¹ si³¹ oskarÂżam!

 

           Dzisiaj chcĂŞ mĂłwiĂŚ do wÂładzy. OpozycjĂŞ zostawiam w spokoju. Nie wiedzieĂŚ czemu to jÂą siĂŞ wci¹¿ krytykuje, podczas gdy wÂładzĂŞ utraciÂła 3 lata temu. Nie ona rzÂądzi, nie ona odpowiada dziÂś politycznie za PolskĂŞ. Dajmy im chociaÂżby te marne `500 dni spokoju'.

PĂłjdÂźmy za instynktem ludzi wolnych i patrzmy ludziom wÂładzy na rĂŞce. Tym ludziom, ktĂłrym przecieÂż wÂładzĂŞ sami daliÂśmy.

Dziœ chcê, jak `SolidarnoœÌ' 30 lat temu: stan¹Ì naprzeciwko w³adzy i do niej mówiÌ. Z ni¹ dialogowaÌ. Jej przedstawiÌ oczekiwania, jej wytykaÌ b³êdy.

 

           Panie Prezydencie, Panie Premierze!

           MĂłwi do Was zwykÂły Polak. NiezwiÂązany z ÂżadnÂą partiÂą, ani strukturami, ani finansowo. Jestem tu gdzie jestem, za wÂłasne pieniÂądze, zdobyte pracÂą, pracÂą w banku. Do niedawna zajmowaÂłem siĂŞ tym samym co wy. Ja sprzedawaÂłem bankowe produkty klientom, wy sprzedajecie program polityczny obywatelom. Tak samo jak Wy, umiem duÂżo mĂłwiĂŚ o poczuciu stabilnoÂści, bezpieczeĂąstwie, zaufaniu.

Wszystko byle nie mĂłwiĂŚ o konkretach. O stratach i zyskach. O tym co i za ile.

           Tak, tak: o miÂłoÂści, zaufaniu, pokoju i tajemniczym panu Zgodzie, co buduje, to ja sÂłyszaÂłem juÂż duÂżo. W koĂącu te sÂłowa Âłatwo dziÂś kupiĂŚ, Âłatwo dziÂś sprzedaĂŚ. Udaje siĂŞ to doskonale wÂładzy, udaje siĂŞ to mediom.

           Ten jĂŞzyk jest nam Polakom dobrze znany. Tak mĂłwi partia, ktĂłra ma Sejm, Senat, rzÂąd i Prezydenta. Tak mĂłwiÂą Wasze media - prywatne, jak i publiczne. Jak jednak ma siĂŞ czuĂŚ obywatel tego kraju, ktĂłry sÂłyszy wci¹¿ `pokĂłj', a widzi wojnĂŞ? SÂłyszy `miÂłoœÌ', a widzi nienawiœÌ? Jak tutaj w tych sprzecznoÂściach nie szukaĂŚ skojarzeĂą u Orwella, gdzie `cztery nogi - dobrze, dwie nogi - Âźle'? Czy dzisiaj nie tworzy siĂŞ ró¿nic wÂśrĂłd PolakĂłw wg miary `175 cm - dobrze, 162 cm - Âźle'? Czy dziÂś nie wmawiajÂą nam, Âże prezydent ojciec - dobrze, prezydent singiel - Âźle'? PamiĂŞtam czasy gdy Wa³êsa byÂł na salonach synonimem  obciachu, dziÂś zaÂś - gdy powstaÂł `front walki z kaczyzmem' - staÂł siĂŞ `gatunkiem chronionym', o ktĂłrym mĂłwiĂŚ moÂżna tylko dobrze. I znowu pyta nas Orwell: `Oceania prowadzi wojnĂŞ ze WschĂłdazjÂą. PamiĂŞtacie?'

Jak dawno przekroczyliÂśmy intelektualnÂą granicĂŞ naszego rozumu, skoro dziÂś o wyborze nad urnÂą ma decydowaĂŚ nowa forma eugeniki?

           Tak, dziÂś mĂłwiĂŞ gÂłosem gorzkim, gÂłosem oszukanego obywatela. Zwrot `dobro wspĂłlne' nieustannie powtarza nam dziÂś Prezydent Komorowski. MoÂżna by pomyÂśleĂŚ `StraÂżnik Dobra WspĂłlnego'. To on powoÂłuje siĂŞ na solidarnoÂściowÂą przeszÂłoœÌ, temu poÂświĂŞcajÂąc PRowe spoty. Jak jednak to odbieraĂŚ, skoro ta sama osoba spotyka siĂŞ z Leszkiem Tobiaszem, o ktĂłrym sam Komorowski zeznaÂł, Âże wg jego informacji - jest rosyjskim agentem? Co mam myÂśleĂŚ o marszaÂłku RP, ktĂłry umawia siĂŞ na wykradzenie dokumentĂłw ÂściÂśle tajnych - aneksu WSI? Wielu nie wie o czym mĂłwiĂŞ, w koĂącu o spotkaniach ludzi PRLu, Oleksego i KwaÂśniewskiego z AÂłganowem media pisaÂły, Tobiasz zaÂś zostaÂł przemilczany. Sami przeczytajcie: wpiszcie w Google `afera aneksowa', `afera marszaÂłkowska'. Czy to jest walka o `dobro wspĂłlne'? JeÂśli tak, to czyje to jest naprawdĂŞ dobro?

           Panie Prezydencie - jak w takiej sytuacji Panu ufaĂŚ? A Pan, Panie Tusk? Czy to nie paĂąska partia, PO szÂła do wyborĂłw z programem obniÂżenia podatkĂłw. `by ÂżyÂło siĂŞ lepiej'? Czy to nie Pan pojawia w Stoczni w caÂłej krasie, podczas gdy to dziĂŞki Pana rzÂądowi Stocznia upadÂła? Tak, ta historyczna stocznia, o ktĂłrÂą dziÂś wÂładza rzewnie zwie `statuÂą'.  Czy to nie PO chwalÂąc siĂŞ `zielonÂą wyspÂą', przemilczaÂła fakt iÂż takÂą samÂą wyspÂą na tej sÂłynnej mapce byÂła... Grecja? Czy to nie PO mĂłwiÂła jak jest Âświetnie, gdy zaÂś byÂło juÂż po kampanii prezydenckiej ochoczo podwyÂższyÂła podatki, a Pan Panie Premierze z rozbrajajÂącÂą szczeroÂściÂą ogÂłosiÂł, Âże reformy sÂą jednak 'be', bo przecieÂż w koĂącu liczy siĂŞ `tu i teraz'. To Pan, Panie Premierze w duchu ideologii `tu i teraz' Âświadomie zrzekÂł siĂŞ zbadania przez polskÂą prokuraturĂŞ katastrofy smoleĂąskiej, by przypadkiem `nie uraziĂŚ' Putina. W obliczu najwiĂŞkszej polskiej tragedii zamiast zachowaĂŚ siĂŞ jak prawdziwy m¹¿ stanu, w peÂłni zaufaÂł Pan zabĂłjcy Politkowskiej, Litwinienki i dzieci z ÂŁubianki.

Nie, to nie jest premier, na którego Polacy zas³uguj¹. To nie jest premier godny udŸwign¹Ì wielkie, unijne paùstwo, utrzymaÌ realn¹ niepodleg³oœÌ Polski.

           `MiÂłoœÌ'? Ja zostawiam juÂż okres przedsmoleĂąski. Oddzielam czas przed 10 kwietnia `grubÂą kreskÂą'. Tak samo zrobiÂło wielu PolakĂłw, ktĂłrzy nie znajÂąc planĂłw specjalistĂłw od PR, uwierzyÂło (moÂże nazbyt naiwnie), Âże teraz to juÂż bĂŞdzie naprawdĂŞ miÂłoœÌ i pokĂłj.

Co siĂŞ jednak staÂło? W strachu przed pamiĂŞciÂą, Pan, panie Premierze - historyk z wyksztaÂłcenia - postanowiÂł zawalczyĂŚ nie o przyszÂłoœÌ kraju, ale o jego historiĂŞ, o historiĂŞ jego bohaterĂłw.  RozpoczĂŞtÂą w - cytujÂąc WajdĂŞ - w `zaprzyjaÂźnionych mediach', a nastĂŞpnie kontynuowanÂą przez najwyÂższych funkcjonariuszy wÂładzy - politykĂŞ nagonki na zmarÂłego Prezydenta i na jego brata, ktĂłry nosiÂł jeszcze ÂżaÂłobĂŞ, widzieliÂśmy wszyscy.

SÂłowa Kutza, Bartoszewskiego, Wajdy, Palikota i innych NiesioÂłowskich znamy, niestety aÂż nazbyt dobrze. Nie, to nie byÂły tylko wykoÂślawione wyrzuty sumienia, przemienione w agresjĂŞ. Niestety, to byÂła rĂłwnieÂż Âświadoma walka z pamiĂŞciÂą. Walka, w ktĂłrej - jak doskonale wiecie Panie Komorowski Panie Tusk - wszyscy tracÂą, bo traci Polska. CytujÂąc zaprzyjaÂźnionego medialnego bÂłazna: parliÂście `po trupach do celu'.

           To o nas mĂłwili za granicÂą, gdy rozpoczĂŞÂła siĂŞ sÂłynna nagonka wawelska, oraz gdy trwaÂły igrzyska oskarÂżeĂą wszystkiego co tylko ma zwiÂązek z nazwiskiem `KaczyĂąski', albo jest z PiSu. Ponownie zadziaÂłaÂł `wspĂłlny front', ktĂłry zamiast uderzyĂŚ siĂŞ pierÂś, wytoczyÂł jeszcze ciĂŞÂższe niÂż poprzednio dziaÂła. To u nas skazano obywateli na dance macabre, ktĂłrej jedynym celem byÂła chora chĂŞĂŚ zdobycia peÂłni wÂładzy. Chora, bo przecieÂż nie z powodu politycznego programu, nie z powodu niezbĂŞdnych w Polsce reform. Partia, dla ktĂłrej zawsze byÂło za wczeÂśnie na jakÂąkolwiek pracĂŞ nowelizacyjnÂą - nagle wziĂŞÂła siĂŞ za paĂąstwowe stanowiska z niespotykanym w pokojowej historii Âświata tempem.

           CzyÂż nie ta sama partia - wsparta anarchistycznym glanem na latarni przed PaÂłacem - rozpoczĂŞÂła wojnĂŞ z tÂą garstkÂą maluczkich, ktĂłrych grzechem byÂła chĂŞĂŚ zachowania pamiĂŞci o tych, ktĂłrych pamiĂŞĂŚ zdoÂłano zbrukaĂŚ. KtĂłrych winÂą byÂł fakt, iÂż zgromadzili siĂŞ pod tym znakiem tygodniowej ÂżaÂłoby, pod znakiem krzyÂża. I na co wam dziÂś ta  kolejna wojna? Czy przykrycie podwyÂżki podatkĂłw byÂło tego warte? Czemu ma sÂłuÂżyĂŚ to dzielenie PolakĂłw, w czasie gdy mogliÂśmy siĂŞ wszyscy zjednoczyĂŚ, oprzytomnieĂŚ, zatrzymaĂŚ w tym absurdalnym biegu?

           DziÂś wÂładza, tak jak 30 lat temu kpi, ÂśmiejÂąc siĂŞ ludziom `SolidarnoÂści' w twarz. Pan, Panie Komorowski wychwala zasÂługi Stoczni GdaĂąskiej, ktĂłrej przecieÂż likwidacjĂŞ, jako marszaÂłek PO sam przypieczĂŞtowaÂł. TrÂąbi Pan o `opozycyjnej walce', bĂŞdÂąc odpowiedzialnym za ulokowanie w demokratycznych strukturach ludzi WSI - radzieckiego wywiadu, jeszcze z PRLu. I to jako minister Obrony Narodowej, za rzÂądĂłw prawicy!

           A Pan, Panie Premierze? Bryluje Pan na salonach, z wpiĂŞtym w klapĂŞ marynarki wizerunkiem Wa³êsy i staje Pan tak przed ludÂźmi `solidarnoÂściowcami', ktĂłrych tenÂże Wa³êsa zaatakowaÂł, zdradziÂł i obsmarowaÂł. Zamiast stan¹Ì w ich obronie, wspiera Pan atak na zwiÂązkowcĂłw. A za co jest ten atak? Za uznanie, przez nich, iÂż o to samo o co walczyli 30 lat temu, dziÂś walczy partia Panu opozycyjna. To jest ich zbrodnia, za ktĂłrÂą trzeba zrĂłwnaĂŚ `SolidarnoœÌ' z ziemiÂą i apelowaĂŚ o `wyprowadzenie sztandaru'?

           Nikt nie mĂłwi dzisiaj o Âśp. Walentynowicz, czy o Gwiazdach. Deficyt na ludzi odwaÂżnych, na to Polska jest skazana. Kto dziÂś przyszedÂł powiedzieĂŚ - za ten caÂły `karnawaÂł obelg' - `Leszku, przepraszamy'? Kto? Nie da siĂŞ zapomnieĂŚ czasu, gdy byle pijak mĂłgÂł nazwaĂŚ swojego prezydenta `chamem', ku powszechnej uciesze gawiedzi i mediĂłw.

           Co siĂŞ musi staĂŚ, byÂście po mĂŞsku uderzyli si w pierÂś i oddali siĂŞ `wÂładzy konsekwencji'? ByÂście odpowiedzieli za to co jest waszym udziaÂłem w historii Polski? Czy kamienie muszÂą oÂżyĂŚ i przemĂłwiĂŚ, byÂście siĂŞ opamiĂŞtali?Jakie jeszcze nieszczĂŞÂście musi spotkaĂŚ PolskĂŞ, byÂście siĂŞ wystraszyli SprawiedliwoÂści, ktĂłra nierychliwa, ale przecieÂż sprawiedliwa?

           Polska, to przecieÂż nie prywatny folwark jednej partii. Polska to testament, ktĂłry nam zostawili ojcowie, to uosobienie historii pokoleĂą. Niech zacznie Nam wszystkim na niej trochĂŞ zaleÂżeĂŚ...

 

StanisÂław Pilecki

http://wiadomosci.onet.pl/forum.html#forum:MSwxNSwxMSw3NDg3MDIwNiwxOTM3MDQ4NjYsOTg1ODY4MiwwLGZvcnVtMDAxLmpz
Zapisane
spl
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 127


« Odpowiedz #5 : Marzec 08, 2013, 08:36:39 »

/J.W.Smoniewski/

Stan moralny duchowieĂąstwa: "czyÂż niesÂłusznie nazwiemy duchowieĂąstwo
pierworodem pró¿niactwa-poduszk¹ Szatana-mani¹ ba³wochwalstwa-wieczn¹
zabobonnoÂściÂą-opokÂą bezboÂżnoÂści-korzeniem nieludzkoÂści-zgorszycielem
cnoty-potomkiem nieprawoÂści-nasieniem obrzydliwoÂści-widocznÂą
nieprawoÂściÂą-Âściekiem rozpusty--obrazem niecnoty-posÂłannikiem
niegodziwoÂści-pierwiastkiem szalbierstwa--krynicÂą wystĂŞpkĂłw-oszustwem
moralnoÂści-lichwiarzem najwyrachowaĂąszym-naczelnikiem
zdzierstwa-otchÂłaniÂą chciwoÂści- pomnikiem drapieÂżstwa-wiecznym
setnikiem-wzorem niesprawiedliwoÂści- wkorzenionym zdzierstwem-
wyÂśmiewaczem rzetelnoÂści-plewÂą towarzystwa ludzkiego-drogowskazem
bezwstydnoœci-zaka³¹ spo³eczeùstwa ludzkiego".

@@@

Litwin

Czyli wed³ug episkopatu "miliony" "wiernych", oczekujê potencjalnie, ¿e dla ich "dobra" zostanie z³amane prawo (wszak s¹d ju¿ raz to orzek³) i po raz kolejny, grupa (jaka by ona liczna nie by³a) chce siê postawiÌ ponad prawem i innymi obywatelami, instytucjami, firmami. Czyli uwa¿aj¹ siê za lepszych, a skoro tak to inni s¹ gorsi (to logiczne). Jednym s³owem nazizm, rasizm i niesprawiedliwoœÌ, pe³n¹ gêb¹. No to ju¿ wiem czego uczy historia, otó¿ nie uczy niczego. Takie podejœcie do ludzi i œwiata ju¿ by³o i w 1939 osi¹gnê³o apogeum. Nazywa³o siê to nazizm i komunizm. No to ja dziêkujê i siê wypisujê.

@@@
antykler

Kler katolicki to umundurowani (sutanna to mundur) funkcjonariusze obcego paĂąstwa Watykanu. Ta jawna obca agentura, groÂźna bo polskojĂŞzyczna, pilnuje interesĂłw obcego i pazernego paĂąstwa. I od przedszkola ogÂłupia PolakĂłw Âżydowskimi bajkami. Dla kasy.

Zapisane
spl
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 127


« Odpowiedz #6 : Marzec 21, 2013, 13:02:17 »

Dyskusja o orientacji seksualnej to walenie g³ow¹ w mur dopóki nie rozdzieli siê dwóch istotnych spraw. Tolerancja a normalnoœÌ to dwie ró¿ne sprawy. Homoseksualizm, nie jest normalnoœci¹ - jest zboczeniem seksualnym. Ka¿dy kto twierdzi inaczej powinien wróciÌ do 4 klasy podstawówki, gdzie na biologii "przerabia" siê ssaki. W naturze ka¿dy ssak ³¹czy siê z osobnikiem przeciwnej p³ci celem prokreacji i zachowania gatunku w ekosystemie. Homoseksualizm jest zaburzeniem podstawowych zasad natury i zawsze nim bêdzie niezale¿nie jak bardzo bêdziemy krzyczeÌ na ulicy, wierzgaÌ nogami i jakie wymyœlne i "m¹dre" nazwy temu zjawisku nadamy.

Dziecko chore na zespó³ downa, mo¿e prowadziÌ normalne ¿ycie, otaczane tak¹ sam¹ trosk¹ i darzone tak¹ sam¹ mi³oœci¹ jak inne dzieci. W norweskiej TV leci popularny reality show gdzie takie osoby prowadz¹ normalne zycie, id¹ do pracy itd..
Niemniej jednak nie mo¿na stwierdziÌ ¿e osoba z zespo³em downa jest normalna, bo niestety nie jest - jest chora, na zespó³ downa! Nie trzeba oczywiœcie mówiÌ tego g³oœno, ale niezaprzeczalnym faktem jest ¿e osoba ta urodzi³a siê z pewnymi zdiagnozowanymi i znanymi nauce wadami genetycznymi. Koniec kropka.
 

Teraz przejdŸmy do tej drugiej kwestii: tolerancji. otó¿ KA¯DEMU cz³owiekowi nale¿y siê jednakowy szacunek i akceptacja i ka¿dy cz³owiek jest równy wobec prawa. Oznacza to ¿e zarówno osoba z zespo³em downa, homoseksualista czy hetero, ma prawo do ¿ycia, nauki, swobodnego wypowiadania siê, itd, gwarantowane przez konstytucjê! Jednoczeœnie tak samo nie wolno mu kraœÌ, zabijaÌ, jak przekroczy prêdkosÌ to dostanie taki sam mandat jak osoba hetero..
Prawo zabrania równie¿ zawierania zwi±zków z osobami tej samej p³ci, zarówno osobom homoseksualnym jak i heteroseksualnym, a wiêc obie grupy s± RÓWNE wobec prawa, nieprawda¿? Ci±gle s³yszy siê ¿e geje walcz± o "swoje prawa"? ¯e co s³ucham? Przecie¿ ka¿dy obywatel ma takie same prawa, gwarantowane konstytucj± i o nic nie trzeba walczyæ! O "swoje prawa" to mog± walczyæ kobiety w Iranie. Homoseksuali¶ci nie walcz± o "swoje prawa" oni walcz± o narzucenie swojej orientacji innym w charakterze normalno¶ci. I to jest chore!
 
Tak wiêc skupmy siê na tolerancji i szacunku do siebie nawzajem, bo tego brakuje Polakom niezale¿nie od orientacji seksualnej. Jednoczeœnie przestaùcie wmawiaÌ sobie i innym ¿e nienormalne jest normalne. Przestaùcie udawaÌ ¿e trawa jest ró¿owa!
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

my-very-cats sith polskiserwerzycia nazarinh kolospawalniczeswc