[ateusz]

Kard. StanisÂław Dziwisz suspendowaÂł ks. Piotra Natanka. Ten w odpowiedzi publicznie wypowiedziaÂł biskupowi posÂłuszeĂąstwo. KapÂłan znany od lat z poglÂądĂłw sprzecznych z nauczaniem KoÂścioÂła, prĂłbuje tworzyĂŚ zrĂŞby sekty.

Metropolita krakowski w piÂątek 22 lipca opublikowaÂł dekret nakÂładajÂący na ks. Natanka karĂŞ suspensy i wystosowaÂł w tej sprawie komunikat do wiernych. Zgodnie z przepisami prawa kanonicznego od tego dnia ksiÂądz ma zakaz sprawowania wszelkich czynnoÂści kapÂłaĂąskich i wykonywania wÂładzy zwiÂązanej z obowiÂązkami duszpasterza. Jednak ks. Natanek juÂż nastĂŞpnego dnia oraz w niedzielĂŞ w pustelni w Grzechyni odprawiÂł – niewaÂżne, bo sprawowane niegodnie – Msze. Podczas liturgii publicznie i wprost wypowiedziaÂł posÂłuszeĂąstwo biskupowi. Nie tylko nie podj¹³ moÂżliwych staraĂą o cofniĂŞcie kary, ale wybraÂł drogĂŞ, na ktĂłrej z punktu widzenia KoÂścioÂła kolejnym krokiem moÂże byĂŚ przeniesienie do stanu Âświeckiego.

[ateusz]

Swoim zwyczajem wylaÂł teÂż wiadro pomyj na, tak ich postrzega, wrogĂłw (w tej zresztÂą kolejnoÂści) swoich, Pana Boga i KoÂścioÂła – w tym na kard. Dziwisza i Âśp. abp. JĂłzefa ÂŻyciĂąskiego. Szkoda farby drukarskiej, Âżeby powtarzaĂŚ te pomĂłwienia, napiszmy krĂłtko, Âżeby mieĂŚ wyobraÂżenie o retoryce ks. Natanka: pierwszy hierarcha jest ni mniej, ni wiĂŞcej jak tylko ukrytym masonem, drugi zaÂś cierpi mĂŞki w piekle przykuty grubym ÂłaĂącuchem.

Ks. Natanek juÂż wczeÂśniej „ostentacyjnie okazywaÂł nieposÂłuszeĂąstwo” – jak napisaÂł w liÂście do wiernych kard. Dziwisz. Tylko w 2010 r. kuria przekazaÂła mu dwa polecenia dyscyplinarne i upomnienie kanoniczne, ktĂłrym siĂŞ nie podporzÂądkowaÂł. KardynaÂł od poczÂątku prowadziÂł jasnÂą politykĂŞ wobec niepokornego kapÂłana. Niepokornego podwĂłjnie: wzglĂŞdem nauczania KoÂścioÂła i wzglĂŞdem biskupa.

[ateusz]

DecyzjĂŞ o suspensie moÂżna skomentowaĂŚ krĂłtko: nareszcie. Bo ks. Natanek od lat budziÂł zgrozĂŞ m.in. poglÂądami o krĂłlowaniu Jezusa Chrystusa opartymi na prywatnych objawieniach oraz inspirowanych doktrynami sekt eschatologicznych. Bo lekcewaÂżenie metropolity – i szarganie dobrego imienia innych – podwaÂżaÂło autorytet biskupa, a wÂśrĂłd wiernych budziÂło zgorszenie. Bo kapÂłan jest mocno przekonany o tym, Âże lepiej odczytuje BoÂże zamysÂły niÂż KoÂśció³ w osobach biskupĂłw – wielokrotnie odrzucaÂł najpierw propozycje, a potem wezwania do rozmĂłw z przeÂłoÂżonymi.

I wreszcie dlatego – przede wszystkim dlatego – Âże ks. Natanek zgromadziÂł wokó³ siebie wielu ludzi, ktĂłrzy byli przez niego karmieni faÂłszywÂą naukÂą pod szyldem KoÂścioÂła katolickiego. Ludzi, ktĂłrzy sÂą mu oddani. Duszpasterz z Grzechyni zacz¹³ bowiem tworzyĂŚ zrĂŞby sekty. Dopiero tu dotykamy jÂądra problemu i sprawy siĂŞ komplikujÂą.

[ateusz]

Niech ktoÂś mi wyjaÂśni



Bo nie rozumiem tego propagandowego artyku³u. Nie rozumiem, w czym Dziwisz jest lepszy od Natanka, wszak obaj ka¿¹ wierzyÌ ludziom, ¿e w czasie mszy spo¿ywaj¹ cia³o i krew boga? W czym Dziwisz jest lepszy od Natanka, gdy leczy za pomoc¹ kropli krwi JP2 kierowcê rajdowego, albo przy pomocy koœci sprzed 900 lat powstrzymuje falê powodziow¹ na Wiœle?

~Kleryk-koleryk